piątek, 5 października 2012
Zostań ze mną wystarczająco długo. Na przykład na zawsze.
Boziiuuu wreszcie piątek. No nareszcie. Odpoczywamy. Cudna no wreszcie, idziemy razem w miasto ;)
trochę dziadków pasowałoby odwiedzić.. tak już wyczuwam to gadanie.
No i ksm. I wszystko znów jest dobrze,nie ma na co narzekać no bo po co?
Forever young! A jeszcze kiedyś będzie tak jak to sobie wymarzyłam.
Lubię!
fajnie by było wrócić, to tego co było, nie ?
Nie ma to jak wyjść z wf,pożyczyć od kogoś rower i gnać do domu po wypracowanie, tylko po to aby nie dostać jedynki. hahaha, rozwalająca akcja.Dobrze że blisko mieszkam
ot cooo :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz