Nie ma czasu na sen a od życia się chcę więcej.. Szkoła, nauka, melancholia mnie zabija. Nie mam siły na nic.
Od czwartku parę zmian wchodzi w moje życie, i dobrze, może to coś zmieni, może się obudzę z tego snu? Może zaczne normalnie funkcjonować, może Ciebie będzie więcej w moim życiu? Może, własnie może. Dobrze mi tak z Tobą posiedzieć, pośmiać się, wypłakać i pomilczeć. Ciebie nigdy dość :)
a my chodźmy na spacer, znów :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz