Jak jest taka możliwość to ja poprszę,aby każdy weekend się zaczynał tak jak ten. Szkoła, poacią, kawa na ossowskiej, helios, szybkie zakupy, jeżdzenie samochodami mamusiu to chyba nasza nienajlepsza strona, co? Grunt że trafiłyśmy. A potem? ... Teraz to ja mogę sobie zazdrościć, że poznałam takich ludzi.
życię na krupkówkach tętni..
a cjo ty wujoo jobisz? wypupia się.
ehyy ahhyy wróćmy tam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz