niedziela, 10 marca 2013
Ta pogoda to jakiś zart?!
Choryś jestem. Gorączka bierze górę, ból gardła też. No cóż. Czytam sobie trzecią część greja, koc, herbata malinowa i zapominam o wszystkim.
Mam ochotę wyrzucić wszystko z siebie, ale nie. Boje się że popsuje sobie jakże cudowny, którki weekend. To jak zwykle będzie zabiegany tydzień. Ale weekend znów to wszystko wynagrodzi Chciałabym jednego, aby Ci ludzie na zawsze zostali obok mnie, aby się nie zmienaili, aby byli dla mnie .. No to cześć!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz