piątek, 18 stycznia 2013

i tak zostaliśmy przyjaciółmi

Dzisiejszy KSM dostarczył wiele emocji, dokładniej Miłosz. HOŁOTA. Pół roku bez skrzypiącej podłogi.. I tak nie wiem co bym bez Was zrobiła. Potem hala, wieczorne spacery. U mnie jest stanowczo lepiej.Do wszystkiego można się przyzwyczaić,przywknąć. Nic więcej nie napiszę bo są przecieki. Chyba już by mogło tak zostać. Jutro może coś wieczorem grane, oby oby oby taaak.
ni zostawiaj mnie, nie chcę zostać sama

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz