czwartek, 31 stycznia 2013
sinusoida uczuć, part II
heheh, zanim cokolwiek do mnie powiesz zastanów się trzy albo nawet pięć razy. Jedna wielka kaszana. Wiczór z typami w busie.
Polatane, pośmiane. Jesteśmy grzeczni. Nikt nam nic nie zarzuci. Jesteśmy padnięte. Heeeheheheeleeena śpi mi na nogach. A ja cierpię na bezsenność
. Napiszę tylko że cieszę się że ten styczeń minął tak szybko, bo był okropnym miesiącem, co Luu?
Luty ----> bliżej do wiosny, bliżej do ciepełka.. A tymczasem najbliżej do wyjazdu!
imprezę przenieśliśmy na ulicę wyszkowska :>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ojj no przysnęło mi się :>
OdpowiedzUsuń