No to udało się. Godzinę czekaliśmy na naszego solenizanta w lesie. Potem na drodze jedliśmy tort, śpiewaliśmy, gadaliśmy. No potem jazda na grzyby! ahahahaa, pośmiane.
Mów o swoich uczuciach, no powiedz nie wstydź się! Kamil mistrzem mowy i przemówień o uczuciach. Potem plac zabaw, ostrooo. No i do domu. PRZEPRASZAMY jeżeli popsuliśmy Ci plany. mam nadzieję że się podobało :p
Stoooo lat Karolkuuu i dziękuję za wszystko :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz