czwartek, 6 września 2012

To całe szkolne życie mnie dobije. Umieram. A wszystko przez tą pierdoloną miłość, a raczej jej brak. Jutro piątek i to właśnie utrzymuje mnie przy normalnym funkcjonowaniu. Zapowiada się dobry weeekend.
Paanie, pomóż przejść mi przez to piekło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz