sobota, 8 września 2012
to takie nierealne, takie odległe
Ale to wszystko poplątane, szare, dziwne. Ognisko spoko x 200 ;)
Moja mama wpadła na indyka i teraz jest codziennie w niedziele ;D
- moja torba - moja kiełbasa i tak ciągle. Zamarzam, rly
A jutro? jutro pielgrzymka. Idę wymodlę dobre rozstrzygnięcie kilku spaw i pomyśle zdanie egzaminów. Siedem kilometrów to nie jest dużo, przecież dam radę. Boję się o nogi, boję o kolejne dni ..
Błagam o słońce, odpoczynek, bezchmurne niebo, spacery. Dajcie mi trochę czegoś lepszego od rzeczywistości
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz