Wreszcie jakaś poprawa. coś lepszego. Czy to nie dzieje się zbyt łatwo?
Ogarnę niemiecki, angielski, napiszę list na polski i pójdę spać. Nie chcę jutra. Nienawidzę go już dziś. Przeżyję te kilka minut, czy może nie? No dzielna jestem.
DAM RADĘ. nie popadajmy w panikę. JUTRA NIE MA. ŚRODA W TYM TYGODNIU NIE ISTNIEJE. PO WTORKU ZAWSZE JEST CZWARTEK. oddychaaaj
a no prawda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz