wtorek, 18 grudnia 2012
zapieprzania - dzień drugi
Niektórych osób nie poznaję. Zadziwia mnie wszystko. Ale cieszę się że wiersz zaliczyłam. Na jutro tylko dialog z angielskiego, na kartkówkę z historii a no i na sprawdzian z geografii.
Dziękuję bardzo ludziom, którzy mają więcej do powiedzenia niż ja. I cisną po nas jak tylko się da.. z każdej strony. A no i jeszcze rekolekcje.. to dopiero drugi dzień tego tygodnia a ja już nim rzygam... i ta sztuczność niektórych. chcę piątek i chcę żyć normalnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz